Ogrodowo-tarasowy haj lajf

Fajnie jest czasem usiąść na tarasie i porobić nic. Wyłączyć myślenie i napawać się zielenią. Fajnie, jak pogoda i czas pozwolą na takie momenty.
Umeblowaliśmy w końcu taras, posprzątaliśmy go, więc teraz to przesiadywanie jest dużo przyjemniejsze. W ostatnim czasie sporo się u nas dzieje na zewnątrz, wrzucając dzisiaj zdjęcia widzę, że są już mocno nieaktualne. Skończona jest w końcu kostka, posiany trawnik do końca, są też plany nasadzeń. A tymczasem poniżej fotorelacja 🙂

6 thoughts on “Ogrodowo-tarasowy haj lajf

  1. Macie piękny i tak przytulnie urządzony taras. Meble bardzo mi się podobają. Kawka lub śniadanie musi tam smakować wybornie. My jeszcze czekamy na fachowców do tarasu, ale przyznam się, że już przebieram nóżkami na myśl o spędzaniu na nim czasu. Aż się rozmarzyłam patrząc na Twoje zdjęcia. Przesyłam uściski :).

  2. Etap na który najbardziej wyczekuję budując dom to właśnie wykończenie tarasu i ogrodu. Nie mogę się napatrzeć na kolor Twojego trawnika 🙂

  3. Dzięki! Przyznam, że śniadania jeszcze nie mieliśmy okazji na nim zjeść… do nadrobienia 🙂 będziesz miała radochę, że hej z nowego tarasu 🙂 buźka

  4. Doskonale Cię rozumiem, ja też tego wyczekiwałam 🙂 dla mnie to w sumie jest ogród z domem, a nie dom z ogrodem 😉 a kolor trawnika… obecnie są na nim wszystkie odcienie od żółci do soczystej zieleni, tak się kończy niedokładne rozsypanie nawozu 😉 pozdrawiam 🙂

Comments are closed.

MIAUDOMEK