Majowe zaległości

W tym roku dopadł mnie prawdziwy niedoczas. Zdjęć dużo, a nie było kiedy ich zrzucić z aparatu. Dzisiaj się udało, poniżej więc maj w pigułce.

Migdałek w tym roku mizerny.

Nowe drzewa na przodzie: wiśnia kanzan o luźnym pokroju i ambrowiec.

Tawuły pięknie kwitną ale zecydowanie potrzebują cięcia.

A tu tulipany z wirusem. Kwiaty trafiły do wazonu, a cebule do śmieci.

Przesadziłam sosnę, a w jej miejsce trafiła kalina bodnantska.

Róża Chippendale słabo zniosła zimę.

Przerabiana rabata. Przesadziłam 4 hortensje, w ich miejsce trafiły dalie i byliny.

Powojnik Fay przemarzł ale na szczęście odbił od ziemi.

A tutaj powojnik Mazurek na pergoli, która dostała nowy kolor.

Mieszanka floksów drummonda.

Dwie hortensje trafiły w miejsce wywalonych pigwowców.

Przesadziłam przywarkę japońską, wcześniej rosła przy drewutni i nie była tam zbyt szczęśliwa.

A sosna trafiła na miejsce małego ambrowca.

Maki z rozsady trafiły do gruntu.

Mała nowość – przetacznik goryczkowy.

Tutaj również przetacznik.

Posadziłam borówki.

Nasz kącik wstydu w końcu będzie ładny! Mamy już nowe kompostowniki.

Przesadziłam również wawrzynka, a na jego miejsce trafiła rodgersja, brunnera i tiarella.

Kolejna nowość – sasanka.

Wiśnia Royal Burgundy w tym roku była zjawiskowa.

Kubły chronią dalie i cynie, bo niestety Zośka w tym roku się spóźniła.

MIAUDOMEK