Ktoś mi ukradł wolny czas.

Kochani! (chyba mogę tak napisać, bo jak się okazuje, ktoś tu zagląda :D)
Zaniedbałam ostatnio bloga strasznie. Przyznam, że doznaję ostatnio uczucia wypalenia. Ale nie, nie blogowego wypalenia a życiowego bardziej. Czas ucieka mi przez palce, każdego dnia planuję co zrobię, a nie wyrabiam się, żeby zrobić choćby połowę i frustracja rośnie. Brak czasu, żeby ogarnąć dom, bieżące sprawy, nie mówiąc o czasie dla siebie. Brak sił też i czasami chęci. Rozwijanie pasji? Człowieku, zapomnij. Do tego krótkie dni, stres, problemy większe i mniejsze, i po prostu się odechciewa… ale żeby jednak nie zwariować, pstryknę sobie fotkę, to tu, to tam. Kupię poduchę, wazonik, postawię kwiatka. Trzymają mnie te moje zainteresowania przy jako takim życiu, muszę przyznać. Wkręciłam się w instagrama ostatnio. Broniłam się wszystkimi kończynami, jakiś głupi mi się wydawał, co ja będę tak zdjęcia bez sensu wrzucać? No, że po prostu, instagram jest dla frajerów 😀 Oh, jakże się myliłam i jakże Cię instagramie przepraszam! Okazuje się, że tam jest całe mnóstwo inspiracji i fajnych ludzi. I jest to najmilszy umilacz stania w korkach. A ja od kiedy jestem wieśniarą pełną gębą, w korkach stoję średnio 2 godziny dziennie. Na tym kończę moje narzekanie, ponieważ mogłabym to robić w nieskończoność, a gdyby był zawód narzekacza, to na pewno zrobiłabym niebywałą karierę.

A co w domu? A coś bardzo ważnego się pojawiło, a mianowicie schody! Wyczekane, dębowe schody.

A dalej to już różne domowe pstryki.

Do następnego!

12 thoughts on “Ktoś mi ukradł wolny czas.

  1. Mam pytanie. Jakiej grubości masz parapety wewnętrzne z konglomeratu Bianko Carrara. Bo zauważyłem że masz pod spodem ciepły parapet. U mnie też jest. I z tego co widzę to parapet grubości 3cm może wejść mi na styk. Więc nie wiem czy brać 2cm czy 3cm.

  2. Dzięki wielkie.
    Czyli widocznie da się ale raczej na pewno nie na piankę. Jedynie jakiś klej montażowy czy do glazury i wkładanie prawie że na wcisk. Nie wiem czy uda mi się nawet spadek zrobić. Chyba że będę te ciepłe parapety szlifował.
    Tak czy siak nie zanudzam i życzę wam żeby dobrze się mieszkało.

  3. Nie zanudzasz, ale ja niestety nie pomogę, bo nie było nas przy montaźu. Jest to wysoce prawdopodobne, że nasi "fachowcy" podcinali te ciepłe parapety, bo to były papraki przez duże P 😀 ale czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Trzymam kciuki za Twoje parapety 🙂

  4. Schody wyglądają pięknie. Wiem jaki to dyskomfort ich nie posiadać. U nas nadal schody są prowizorką i czekają na swoją kolej w planach do wykonania. Bardzo lubię Twoje dodatki, te czarne w szczególności. Masz naprawdę fantastycznie urządzony dom :). Przesyłam pozdrowienia :).

  5. Schody piękne;) Klimatycznie u Ciebie.A na brak wolnego czasu…cóż…mam podobnie. Czasem jakiś mały drobiazg poprawi humor i to znacznie;)

  6. Dziękuję bardzo 🙂 o tak, jeśli chodzi o małe drobiazgi, szczególnie w okresie przedświątecznym… boję się zajrzeć na konto 😀

  7. Domek śliczny,kocury przecudne☺życiowe doły były są i będą ja takie też miewam����oby było ich jak najmniej życzę tego nam wszystkim ��pozdrawiam cieplutko ��

Comments are closed.

MIAUDOMEK