Żegnaj zimo!

To była bardzo długa zima. Czekałam na wiosnę już od dawna i w końcu przyszła. Kapryśna jak prawdziwa kobieta, raz ciepła i słoneczna, za chwilę sypiąc śniegiem 🙂


Powoli żegnamy się z ogniem w kominku, wraz z nadejściem ciepłych dni myślę, że będziemy w nim palić coraz mniej.

Pogoda coraz piękniejsza, wiosna daje o sobie znać coraz bardziej.
Jesienią posadziłam cebulki przebiśniegów, krokusów i narcyzów. Część z nich wyjrzała i niecierpliwie czekam na pierwsze kwiaty.

Doczekałam się również bratków i ozdobiłam nimi wejście do domu.

Dostałam od wiosny wielkiego powera do działania. Żegnaj zimo! Do zobaczenia za kilka miesięcy, nie będę tęsknić.

MIAUDOMEK