Wielkimi krokami posuwamy się do przodu, bo i jedyny ostateczny termin przeprowadzki depcze nam po piętach. W ostatni weekend więc skończyliśmy panelować górę (pokoiki zostają na później).
Garderoba
Korytarz
Panele dostał też gabinecik
Połączenie paneli i płytek
Przymiarki wyspy
Podstawa wyspy, która została przyklejona do podłogi
Pomalowana łazienka po poprawkach
Poza tym, co na zdjęciach, zrobione zostało:
– zamontowany kibelek na dole
– ogarnięta góra kartonów po meblach
– wyszorowana na błysk kotłownia
– zamontowana zmywarka wraz z frontem
– zafugowana część cegły (strasznie mozolna praca… )
i pewnie kilka innych ważnych rzeczy, o których teraz nie pamiętam.
Plan na następny weekend:
– montaż szafek w łazienkach
– zafugowanie cegły od strony salonu
– kupno blatów do łazienek i na wyspę
– oklejenie wyspy frontami
– posprzątanie salonu – przygotowanie do położenia paneli
Uf… Kupa roboty przed nami, ale kto by się przejmował, już PRAWIE można mieszkać 🙂
Na miłe zakończenie kominek i pierwsze prawdziwe drewienko, bo do tej pory paliliśmy jakimś brykietem.