Zaczarowany ogród

Muszę Wam powiedzieć, że nasz ogród najbardziej lubię o zachodzie słońca. Różowe promienie z najbrzydszego chwasta zrobią piękny okaz. Co prawda susza dała nam się we znaki, ale teraz jest po prostu idealnie – co kilka dni porządna ulewa, trawnik jak marzenie, a rośliny pięknie odżyły. Chodźcie, zrobiłam miliard zdjęć 🙂


Wiem, że są tu tacy, co ogród mają w nosie, tylko “co Ty tu pierdzielisz kobieto, dawaj zdjęcia wnętrz” :D. Wnętrz dzisiaj nie mam, ale taras chociaż, zawsze coś 😉

A teraz przejdźmy do meritum, czyli roślinki, kwiatki, trawy, krzewy, drzewa <3 Miłośnicy wnętrz mogą teraz spokojnie nacisnąć “x”, ale spokojna głowa, post z wnętrzami już niebawem 😉

Rozplenice z zeszłego roku niestety mi zmarzły. Zobaczymy, jak te przeżyją zimę, ale co wiem na pewno, to to, że w tym roku przyłożę się do zabezpieczania roślin.

Miskanty Flamingo szaleją, po prostu je uwielbiam i zamierzam posadzić ich dużo, dużo więcej.

Trzcinniki już gorzej, ale też się ładnie rozrosły.

W jeżówkach całkowicie się zakochałam, a pomyśleć, że nie chciałam ich w ogrodzie w ogóle.

Gagatek poniżej to niestety nie wiem jak się nazywa, ale jest uroczy.

Rabata z jeżówkami, szałwiami i trawy, które zapomniałam jak się nazywają, ponieważ mam zaćmienie mózgu. Teraz jest ładnie, ale już nie mogę się doczekać, co to będzie za rok!

Posiałam koperek, sałatę i posadziłam miętę.

Posadziliśmy cztery sosny czarne.

Stipa z zeszłego roku jest przepiękna, uwielbiam tą trawę.

A to już gromadka czekająca na posadzenie, i to nie całość. Kupiliśmy 6 hortensji ogrodowych, 1 różową, 2 białe i 3 limonkowe na zdjęciach poniżej. Oprócz tego 4 hortensje bukietowe, 2 budleje, jeżówki, krwawnicę i przetacznika długolistnego. Mąż na słowa “nowa rabata” dostaje dreszczy.

4 thoughts on “Zaczarowany ogród

  1. zdjecia sztos ,gagatek to przypadkiem nie bazylia red ball ? 🤔 ogrod pikny ,nie przekombinowany widać ze znasz się na rzeczy ,gratuluje ,lubię bardzo ten miaudomek

  2. Dzięki, miło mi bardzo! Poszłam poniuchać, faktycznie listki aromatyczne, ale bazylia to to nie jest… ale może tymianek? 😀 Pozdrawiam!

  3. Pięknie,naprawdę śliczne.Jak fajnie się ogląda u kogoś jak ogród się upieksza,rozrasta.Kiedy u nas tak będzie? A jeszcze niedawno samą trawkę mieliscie,a teraz.. ten widok serce cieszy:)bo wyobrażam sobie swój ogródek:).Lubie tutaj wpadać i na insta.Pozdrawiam

  4. Dziękuję, miło mi, że mnie odwiedzasz 🙂 z naszym ogrodem jeszcze masa pracy, ale masz rację, każdy krok do przodu cieszy, a czas szybko leci i ani się człowiek obejrzy, a klepisko zamienia się w ogród 🙂 zobaczysz u siebie 🙂 pozdrawiam!

Comments are closed.

MIAUDOMEK